Małgorzata Kożuchowska urodziła w wieku 43 lat. Halle Berry swoje pierwsze dziecko wydała na świat, mając 42 lata, a drugie pięć lat później. W podobnym wieku była Susan Sarandon (45 lat) i Monica Belluci (45 lat). Z kolei na dwa lata przed 50. aktorka Geena Davis urodziła bliźniaki. Po 40. roku życia rodziły też Nicole Kidman Ciąża po 40. roku życia może przebiegać bez żadnych zagrożeń, ale w ciąży po 35. roku życia istnieją też ryzyka. Przebieg ciąży po 40 związany jest np. z badaniami w ciąży, jakie trzeba wykonać obowiązkowo. Wyjaśniamy, jak zajść w ciążę po 40, jakie są szanse na zajście w ciążę w tym wieku i jakie są zagrożenia. Ciąża po cesarce to, z pewnymi drobnymi wyjątkami, taka sama ciąża, jak ta po naturalnym porodzie. Jeśli twoja poprzednia ciąża zakończyła się zabiegowo i planujesz kolejne dziecko, przeczytaj, jak wygląda druga ciąża po cesarce. Sprawdź też, kiedy możesz zajść w kolejną ciążę po cc. Badania: następna ciąża przynajmniej po roku Autor: rmf24.pl/Rynek Zdrowia • • 30 października 2018 18:06 Jeśli chcesz po urodzeniu dziecka szybko zajść w ciążę, 12 do 18 miesięcy może być idealnym terminem - przekonują naukowcy z University of British Columbia i Harvard T.H. Chan School of Public Health. dla 30-latki – 1:900; dla kobiety, która zaszła w ciążę po 35 roku życia – 1:350; dla ciąży po 40. roku życia – 1:107; dla 45-latki aż 1:30. Dodatkowo, wraz z wiekiem matki wzrasta też ryzyko niepłodności i powikłań ciąży. Z tego powodu kobiety, które zaszły w ciążę po 35 roku życia powinny otoczyć szczególną Polki coraz później decydują się na macierzyństwo – wiele z nich podejmuje decyzję o staraniach o dziecko dopiero po czterdziestym roku życia. Czy jedna ciąża po 40-tce jest bezpieczna? I czy będąc w tym wieku, należy spodziewać się trudności z poczęciem? Oto wszystko, co musisz wiedzieć. . Ciąża po 40 to już nie to samo, co 20 lat wcześniej. Ale z drugiej strony, jeśli planujesz ciążę w tym wieku, masz na nią więcej szans niż... twoje rówieśniczki 20 lat temu. To prawdziwy społeczny fenomen. Liczba kobiet zachodzących w ciążę po 40 lat i później potroiła się w ciągu ostatnich 20 lat, a trend ten wyznaczają sławne mamy, takie jak Monica Bellucci czy Rachida Dati. Kobiety, które decydują się na przygodę, zwaną późną ciążą, zwykle wczesniej stawiały na pierwszym miejscu swoją karierę, a rzadziej zastanawiają się nad możliwymi kłopotami z płodnością (która wyraźnie zmniejsza się już po 30 roku życia!), czy ryzykiem związanym z możliwymi komplikacjami. Oto dlaczego warto zasięgnąć mądrej rady, dokładnie rozważyć wszystkie zalety i wady ciąży po 40 roku życia i sprawdzić, jakie masz na nią szanse... Czy planujesz ciążę, czy już ją przeżywasz, poznaj zagrożenia, jakie towarzyszą ciąży w wieku 40 i więcej lat, jakie jest ryzyko dla zdrowia dziecka, jak się do ciąży przygotować i poznaj znane kobiety, które urodziły po 40! Życie współczesnych kobiet jest dziś zupełnie inne niż 20 lat temu. Wydłuża się czas nauki, i to ona, wraz z chęcią rozwoju zawodowego powoduje, że często myślimy o ciąży dopiero po 35 urodzinach, lub nawet później. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w tym okresie życia zwykle zgromadziłyśmy już pewien majątek, nasza sytuacja finansowa jest stabilniejsza i czujemy się bardziej dojrzałe. Statystyki mówią same za siebie. Pierwszy poród po 35, czy nawet 40 roku życia nie należy już do rzadkości. Mimo, iż późna ciąża zdarza się coraz częściej, nie powinnyśmy podchodzić do tego tematu lekceważąco. Przede wszystkim dlatego, że po 35 roku życia nasz zegar biologiczny odzywa się naprawdę głośno... Do późnej ciąży trzeba się przygotować. Nie lekceważ swojego wieku i nie zdawaj się tylko na wiarę w postęp medycyny. Porozmawiaj z ginekologiem Jeśli właśnie postanowiłaś rozpocząć starania o dziecko, lub od kilku miesięcy bezskutecznie próbujesz zajść w ciążę, niezwłocznie umów się na wizytę u swojego ginekologa. Z pewnością doskonale zna twój organizm, wie o wszystkich niewielkich i poważniejszych dolegliwościach z jakimi się borykałaś, będzie więc w stanie omówić z tobą tę kwestię i udzielić cennych rad, jak przygotować się do ciąży. Zrób bilans płodności Jeśli skończyłaś 40 lat i nie jesteś w stanie zajść w ciążę, ginekolog skieruje cię na specjalistyczne badania, mające na celu pomiar aktywności jajników, oraz określenie ilości komórek jajowych, znajdujących się w twoim organizmie. Zaleci także wykonanie spermogramu, by określić poziom płodności twojego partnera. Wyniki okazały się pozytywne? Wspaniale, czeka cię kilka miesięcy starań, a twoje życie seksualne z pewnością rozkwitnie. Przeciętne? Trzeba określić metody działania (w grę wchodzi stymulacja jajników, inseminacja lub In vitro), które pozwolą powstrzymać spadek twojej płodności. Dbaj o siebie Wynik testu jest pozytywny? Jesteś w ciąży! To wspaniała wiadomość, ale nie zapominaj, że twój organizm jest dziś bardziej wrażliwy, niż 20 lat temu. Nawet jeśli nie czujesz się szczególnie zmęczona, wystrzegaj się siedzenia w pracy po godzinach, nie noś toreb z zakupami i postaraj się wyeliminować długie podróże samochodem… Ciąża w wieku 40 lat zdarza się o wiele rzadziej - nie tylko dlatego, że kobiety się na nią rzadziej decydują. Tak decyduje natura. Szanse na ciążę w wieku 40 lat i później spadają do 10%, a doprowadzenie do szczęśliwego poczęcia może ci zająć nawet rok. To oznacza, że o ile w wieku 25 lat twoje szanse na posiadanie dziecka wynosiły 25%, w wieku 35 lat 12%, to w wieku 40 lat zmniejszają się do 10%! Mimo, że twój cykl miesięczny wciąż wygląda zupełnie zwyczajnie, wyraźnie skraca się I faza, podczas której w twoim organizmie dojrzewa komórka jajowa. Innym powodem niepłodności może być endometrioza, czyli rozrost błony śluzowej poza jamą macicy. Choroba ta może osłabić płodność, bo błona śluzowa blokuje czasem jajowody, nie pozwalając przedostać sie jajeczku. Również palaczki musza liczyć się z konsekwencjami w postaci osłabienia płodności. Ich szanse wynoszą zaledwie 8% w porównaniu z 20% kobiet, które nie używają nikotyny. Nie mówiąc też o tym, że palenie znacznie przyśpiesza występowanie menopauzy. Jeśli więc dobiegasz czterdziestki i marzysz o dziecku, nie czekaj. Wykonaj bilans płodności i wyklucz ewentualną niemożność zajścia w ciążę. I głowa do góry, wszystko będzie dobrze! Ogólne zmęczenie i problemy z żylakami Związane są z ciążą, lecz również z wiekiem. Występują częściej u kobiet, które ukończyły 38 lat. Poronienie Jego ryzyko zwiększa się po 35 roku życia. Tylko 1-2% ciąż kończy się poronieniem w przypadku kobiet, które ukończyły 30 rok życia. 10 lat później ich liczba wzrasta do 10%! Powody są proste. Z wiekiem osłabia się jakość oocytów i zwiększa ryzyko anomalii chromosomowych. Nadciśnienie tętnicze Po 35 roku życia jego ryzyko wzrasta aż dwukrotnie! Przyszła mama często bywa zmuszona do rezygnacji z pracy i lepszego kontrolowania spożywanych pokarmów tak, by nie przybrać zanadto na wadze. Cukrzyca ciążowa Ryzyko rozwoju tej komplikacji wzrasta po 35 roku życia dwukrotnie! Pojawia się zwykle nagle, w 26 tygodniu po zaprzestaniu miesiączkowania i zwykle (w 9 przypadkach na 10) organizm jest w stanie samodzielnie ją zwalczyć. Przedwczesny poród Ciąża przed 18 lub po 35 roku życia niesie za sobą zwiększone ryzyko przedwczesnego rozwiązania. Kiedy skończysz 40 lat wyniesie ono aż 16%! Mimo, że przyczyny 25% przedwczesnych porodów pozostają niewyjaśnione, lekarze radzą, by w tym wieku za wszelką cenę unikać przepracowania. Zapewne nie jest to dla ciebie zaskoczeniem, że po 40 rośnie ryzyko komplikacji, na które narażone jest twoje dziecko. Większość ciężarnych kobiet, które ukończyły już 30 rok życia wie, że Trisomia 21, zwana też Zespołem Downa (zespół wad wrodzonych spowodowanych obecnością 3, a nie 2 chromosomów 21) stanowi poważne zagrożenie dla dziecka. Trisomia występuje raz na 1500 - 2000 narodzin w przypadku matek 20-letnich, 1/1000 w przypadku kobiet, które ukończyły 30 rok życia , 1/1400 8 lat później i 1/100 u kobiet po 40 roku życia! To dlatego późna ciąża niesie za sobą konieczność wykonania dodatkowych badań (mierzenie przezierności karkowej płodu, markery serologiczne). Lekarz ginekolog zwykle zleca także przeprowadzenie amniopunkcji. Wykonywana w trakcie 4 miesiąca ciąży polega na nakłuciu igłą jamy owodni i przeanalizowaniu próbki płynu, co pozwala definitywnie wykluczyć jakiekolwiek wady chromosomalne. Trzeba też pamiętać, że wraz z wiekiem matki wzrasta ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w budowie płodu (zajęczej wargi, stopy końsko-szpotawej itp.). Zwiększa się także prawdopodobieństwo krwotoku, lub zakończenia ciąży poprzez cesarskie cięcie. Wiele gwiazd niecierpliwie oczekuje momentu, w którym będą w stanie odwiesić karierę na kołek i skoncentrować się na byciu mamą. Halle Berry Doskonałym przykładem jest Halle Berry, okrzyknięta przez magazyn Esquire najseksowniejszą kobietą świata, która w 42 roku życia urodziła śliczną Nahlę Arielę. Dziewczyna Bonda świetnie odnajduje się w roli super mamy, zachowując przy tym swą nieziemską figurę! Marcia Cross 44-letnia rudowłosa piękność, Marcia Cross, znana z roli Bree van der Kamp w serialu Desperatki, przez 2 miesiące była przykuta do łóżka, zanim wydała na świat urocze bliźniaki - Eden i Savannah. Rachida Dati 43-letnia francuska minister, Rachida Dati, urodziła poprzez cesarskie cięcie malutką Zohrę. To niewiarygodne, ale już 5 dni później wróciła w świetnej formie do swych funkcji, które pełni jako Minister Sprawiedliwości. Linda Evangelista 41-letnia top modelka Linda Evangelista prezentuje dziś doskonałą formę, jaką zachowała po urodzeniu uroczego rudowłosego dżentelmena o imieniu Augustine James. Gillian Anderson 40-letnia aktorka Gillian Anderson, znana z serialu „Z Archiwum X” mama dwójki dzieci dorobiła się trzeciego potomka - maleńkiego, ważącego 3 kilogramy Felixa. Kto powiedział, że to musi być koniec? Monica Bellucci 45-letnia Monica Bellucci urodziła drugie dziecko. Poprzednie, 5-letnią Devę, aktorka urodziła w wieku 39 lat. Powiedziano jej wtedy, że jeśli chce mieć jeszcze jedno dziecko, powinna od razu się o nie starać. Ale nie była na to gotowa... Zobacz także: Najlepsze zdjęcia porodowe 2017 roku. Piękne! Można powiedzieć, że późne macierzyństwo to znak naszych czasów. Jeszcze nie tak dawno temu zamężne kobiety dobiegające 30-tki były niemal piętnowane za to, że po domu nie kręci się gromadka dzieci. Dziś sytuacja wygląda inaczej, a świeżo upieczone mamy po czterdziestce to zjawisko dość powszechne! Wiele kobiet w pogoni za karierą lub z chęci zapewnienia dziecku należytych warunków odwleka decyzję o macierzyństwie na ostatnią chwilę. Jak zapatrują się na to lekarze? Czy z perspektywy medycyny ciąża po 40. roku życia jest bezpieczna dla mamy i dla dziecka? Szczyt płodności Z biologicznego punktu widzenia najlepszym czasem na zajście w ciążę jest okres między 18. a 25. rokiem życia. Komórki rozrodcze są wówczas w najwyższym stanie gotowości i można powiedzieć, że aż proszą się o zapłodnienie. Poza tym młode ciało lepiej znosi trudy ciąży, a także ciężar samego porodu. Z drugiej jednak strony kobieca „powinność” przegrywa z potrzebą rozwoju osobistego, chęcią zdobywania wiedzy lub z ludzkim pociągiem do przeżycia czegoś ekscytującego. Młode dziewczyny często nie czują się po prostu gotowe na tak poważne zobowiązanie, jakim jest wychowywanie dziecka, a czasem instynkt macierzyński zostaje zagłuszony np. przez brak wsparcia ze strony bliskich. Czterdziestka to nowa trzydziestka! Czterdziestoletnia kobieta, w odróżnieniu od tej dwudziestoletniej, ma stabilną sytuację materialną, jest spełniona, nosi już bagaż pozytywnych doświadczeń i przeżyć, więc jest gotowa na dopełnienie swojego szczęścia poprzez zajście w ciążę i wychowywanie dziecka, poza tym dorosła do tego emocjonalnie. Dla niektórych małżeństw to doskonały czas na drugie dziecko – pierwsze jest już odchowane, a rodzice w obawie przed „syndromem opuszczonego gniazda” decydują się na kolejnego potomka. Co ciekawe, wielu rodziców podkreśla, że to zastrzyk nowej energii – świetny sposób na odmłodzenie. Wychowywanie niemowlaka po czterdzieste wymaga przecież pozostawania w doskonałej formie przez kolejne dwie dekady. Po czterdziestce trudniej zajść w ciążę Wróćmy jednak do biologii. Skoro już dawno minął szczyt naszej płodności, na nic nam wielkie chęci oraz finansowe zaplecze, czy po czterdziestce są jeszcze szanse na naturalne zapłodnienie? Lekarze dość jasno określają, że szanse na szybkie naturalne zapłodnienie są… ale nikłe, mówi się zaledwie o 10% (rozwiązaniem są sztuczne metody zapładniania np. in vitro). Niestety, ale kobieta rodzi się z ograniczonym zapasem komórek jajowych, których z wiekiem po prostu ubywa! Dla porównania mężczyzna przez całe życie produkuje plemniki, nie powinny więc dziwić informacje, że na świecie pojawił się kolejny potomek ponad siedemdziesięcioletniego Micka Jaggera! Kobieta na progu czterdziestki ma już bardzo mało komórek jajowych, a te, które jej zostały, tracą stopniowo na jakości, w dodatku są zdecydowanie bardziej narażone na mutacje, co oznacza, że wzrasta ryzyko wad genetycznych u płodu, w tym zespołu Downa. O powadze sytuacji świadczy fakt, że już od 35. roku życia kobiety ciężarne mają prawo do bezpłatnych badań prenatalnych (o badaniach więcej przeczytasz tu), które pomagają wykryć nieprawidłowości u płodu (nie tylko wady chromosomalne) i odpowiednio wcześnie reagować. Ciąża po 40. roku życia – jej przebieg i poród Jednak zapłodnienie to nie jedyny problem, który należy poruszyć. Drugi równie ważny to wpływ ciąży na organizm kobiety. Ciąża jest ogromnym wysiłkiem fizycznym dla młodego, zdrowego ciała, jak więc sytuacja wygląda po czterdziestce? Jest zdecydowanie trudniej, co ma związek ze spadkiem ogólnej wydolności organizmu, dodatkowo po 40-tce kobiet mogą dotykać takie choroby przewlekłe jak cukrzyca lub nadciśnienie, a te zwiększają ryzyko poważnych komplikacji u dziecka i u matki np. występowanie zatrucia ciężarnych. Boisz się nadciśnienia w ciąży? Stała opieka lekarska to konieczność. Mało tego rośnie ryzyko poronień. Nie można nic na to poradzić, ale jest silna zależność między wiekiem kobiety a liczbą poronień. Ponadto w wyniku ciąż późnych częściej rodzą się wcześniaki, częściej także dochodzi do ciąż mnogich. Oczywiście nie można zapomnieć o porodzie, który jest kulminacyjnym punktem dziewięciomiesięcznego obciążania organizmu. Z opinii lekarzy wynika, że po 35. roku życia obserwuje się wydłużenie czasu porodu, co ma związek między innymi z osłabieniem elastyczności tkanek, dlatego w obawie przed komplikacjami kobiety częściej decydują się na cesarskie cięcie. Ciąża w wieku 40 lat – ciąża wysokiego ryzyka? Większość lekarzy tak nazywa ciąże poczęte po 40. roku życia. Jednak Ci sami specjaliści podkreślają, że przy obecnym poziomie medycyny i możliwościach, jakie nam ona daje, prowadzenie i szczęśliwe zakończenie takiej ciąży jest dużo łatwiejsze… ale nie można powiedzieć, że proste! Szczególnie jeśli to pierwsza ciąża! Przebieg ciąży późnej zależy w ogromnym stopniu od ogólnego stanu zdrowia kobiety, jeśli jest w dobrej formie, nie cierpi na żadne choroby przewlekłe, kolejne dziewięć miesięcy nie będzie dla niej aż takim wyzwaniem! Zresztą ginekolodzy zgodnie zaznaczają, że ciężarne kobiety po czterdzieste są świetnymi pacjentkami. Często posiadają już doświadczenie i wiedzę, przede wszystkim jednak są świadome, że to prawdopodobnie ich ostatnia szansa na zostanie mamą, więc sumiennie podchodzą do badań kontrolnych i w odpowiedni sposób dbają o siebie. Dojrzałe macierzyństwo Jeszcze jeden argument, który należy dopisać na korzyść późnego macierzyństwa to fakt, że rodzice, którzy w dojrzałym wieku cieszą się obecnością niemowlaka pod swoim dachem, są zdecydowanie lepszymi rodzicami. Nawet jeśli jest to pierwsze dziecko, tzw. życiowe doświadczenie pozwala im w sposób bardziej świadomy opiekować się takim maluszkiem. Zresztą ma to odniesienie do wszystkich etapów życia dziecka. „Wiekowi” rodzice inaczej patrzą na niektóre problemy, widzą także więcej zagrożeń, myślą bardziej perspektywicznie. Oczywiście nikt nie chce zdyskredytować dwudziestolatków, ale trzeba przyznać, że dojrzałość emocjonalna jest niezaprzeczalnym atutem 40. Inaczej na to zagadnienie patrzą przeciwnicy późnych ciąż, którzy chętnie przytaczają przykład pokoleniowej bariery między buntowniczymi nastolatkami, a ich sześćdziesięcioletnimi rodzicami! Ponadto, mimo że późne macierzyństwo uznawane jest już za pewną normę społeczną, nadal zdarzają się przejawy niezrozumienia. Wiele osób twierdzi wręcz, że późne macierzyństwo to przejaw głupoty i skrajnej nieodpowiedzialności albo wyraz kobiecego egoizmu! Zajście w ciążę po czterdziestym roku życia nie jest tragedią! Może być natomiast prawdziwym błogosławieństwem. Wiele kobiet chwali sobie późne macierzyństwo, twierdząc, że to bardzo dobra decyzja. Dodatkowo przyznają, że do wcześniejszych ciąż nie były przygotowane, a zdobywane latami doświadczenie ułatwia wychowywanie dziecka. Nikt nie chce zagłuszać tego pozytywnego obrazu późnej ciąży, ale zawsze trzeba być świadomym zagrożeń i komplikacji. Po 35. roku wzrasta ryzyko rozwoju ciężkich chorób u płodu, ponadto po 40. rośnie ryzyko poronień oraz powikłań u matki, dlatego kobieta musi o siebie dbać o wiele bardziej! Jednak mimo licznych ostrzeżeń ponad 95% ciąż po 40. roku życia kończy się narodzinami zdrowego dziecka. Na koniec trzeba również dodać, że wiele czynników decyduje o przebiegu ciąży, o ewentualnym rozwoju chorób czy też o trudności porodu. Wiek kobiety jest tylko jedną z wielu zmiennych, więc jeśli nadal nie spełniłaś się jako mama, może warto zdecydować się na ciążę last minute:) Ciąża po 35. roku życia, nawet jeśli to jest pierwsza ciąża, nie mu być wcale trudniejsza do donoszenia niż w przypadku młodszych kobiet. Wokół tzw. późnego macierzyństwa narosło wiele mitów i nieporozumień. Kobiety często słyszą, by “nie odkładać macierzyństwa na później”, bo mogą całkowicie stracić szansę na zostanie mamą. Jak jest naprawdę? Czy po 35. roku życia trudniej zajść w ciążę? Czy wiąże się to z większym ryzykiem dla zdrowia kobiety lub dziecka? Zebraliśmy odpowiedzi na najważniejsze pytania. POLECAMY: Richard Gere niezamierzenie wywołał dyskusję o późnym ojcostwie. Co da dziecku dojrzały tato? Pytamy eksperta W Polsce – jak wynika z danych NFZ – matki w wieku od 35 do 40 lat rocznie rodzą ok. 47 tys. dzieci i obserwuje się tu tendencję wzrostową, tzn. każdego roku przybywa urodzeń w tym przedziale wiekowym. Niektóre z tych ujętych w statystykach rodzących to tzw. “stare pierwiastki” – jak brzydko określa je medycyna – czyli kobiety rodzące swoje pierwsze dziecko. Te statystyki wskazują jasno, że kobiety jednak “odkładają macierzyństwo na później” i jest to zjawisko społeczne, z którym należy się liczyć. POLECAMY: Weronika Marczuk wychowywała córeczkę partnera, która mówiła do niej "mamo". Własne dziecko urodziła w wieku 48 lat Co na to medycyna? Też ma swoje statystyki, które brzmią niepokojąco: po 30. roku życia płodność kobiety znacząco spada. Organizm produkuje mniejsze ilości progesteronu, zmniejsza się również prawdopodobieństwo implantacji embrionu. późna ciąża wiąże się z wyższym ryzykiem poronienia (wzrasta wraz z wiekiem matki). Badania wykazały, że ryzyko poronienia wynosi około 8,9 proc. dla kobiet w wieku od 20 do 24 lat i wzrasta do 74,7 proc. dla osób w wieku 45 lat lub starszych. kobiety po 35. roku życia statystycznie częściej mają też problemy z tarczycą, łożyskiem i mięśniakami, częściej rodzą wcześniaki. u kobiet po 40. roku życia aż 80 proc. komórek jajowych ma wady genetyczne i między innymi dlatego trudniej im zajść w ciążę. Czy to znaczy, że ciąża po 35. roku życia jest niemożliwa albo niebezpieczna? Na pewno należy znać wszelkie ryzyka jakimi jest obarczona i traktować późną ciążę świadomie i odpowiedzialnie, wykonując zalecane badania. Jednak doświadczenie pokazuje, że urodzenie zdrowego dziecka po 35. roku życia nie jest już żadnym ewenementem. By przywołać jeszcze raz statystyki: ponad 40 proc kobiet w Unii Europejskiej rodzi pierwsze dziecko po 30. roku życia i średnia wieku urodzenia pierwszego dziecka systematycznie rośnie, obecnie wynosząc nieco ponad 29 lat. Jakie badania warto wykonać, planując ciążę po 35. roku życia? Po 35. roku życia szansa na naturalne poczęcie zmniejsza się o 15–20 proc. To dlatego, że w tym okresie w jajnikach zaczyna zmniejszać się liczba jajeczek zdolnych do zapłodnienia. Aby określić płodność oraz stan pęcherzyków jajnikowych, warto wykonać badanie stężenia AMH, czyli hormonu anty-Mülllerowskiego. Po 35. roku życia zajście w ciążę może utrudniać również stan zdrowia. Wiele kobiet zmaga się z dodatkowymi kilogramami i różnymi chorobami, które mogą mieć negatywny wpływ na płodność, a także przebieg ciąży i rozwój płodu. Mowa o takich schorzeniach jak cukrzyca, niedoczynność tarczycy czy nadciśnienie tętnicze. Planując ciążę warto więc omówić te kwestię ze specjalistą leczącym daną chorobę przewlekłą, zwłaszcza że w czasie ciąży nie można przyjmować wielu leków. Przed planowaną ciążą warto odwiedzić także stomatologa na przegląd i ewentualne leczenie zębów. Stan zapalny w jamie ustnej czy próchnica może stanowić duże zagrożenie dla dziecka, a ich leczenie w ciąży wiąże się z pewnymi niedogodnościami i ograniczeniami (np. w zakresie wykonywania zdjęć RTG, znieczulenia czy niektórych zabiegów). Lekarz ginekolog zleci z pewnością wykonanie kilkunastu rutynowych badań, które zaleca się wszystkim kobietom planującym ciążę: morfologia, badanie moczu, grupa krwi z oznaczeniem Rh, poziom hormonów tarczycy, glukoza, poziom przeciwciał różyczki, poziom przeciwciał cytomegalii, poziom przeciwciał toksoplazmozy, anty-HCV, obecność antygenu Hbs HIV. Ciąża po 35. roku życia – jakie badania warto zrobić podczas ciąży? Największym zagrożeniem, jeśli chodzi o ciążę po 35. roku życia, jest zwiększone ryzyko wystąpienia wad genetycznych u płodu. Do najczęstszych z nich należą: zespół Downa, zespół Edwardsa czy zespół Pataua. Choroby te nazywane są inaczej trisomiami, a zespół Downa jest trisomią występującą najczęściej – statystyki wskazują, że dla kobiety ciężarnej po 35. roku życia ryzyko jej wystąpienia u płodu wynosi 1 na 360 żywych urodzeń i zwiększa się do 1:100 w wieku 40 lat i 1:30 w wieku 45 lat. Ponadto, późne ciąże są często wiążą się z wystąpieniem zatrucia ciążowego, cukrzycy, nadmiernej otyłości i nietolerancji węglowodanów. Nierzadko dochodzi do chorób nerek, układu krążenia czy nadciśnienie tętnicze. Dlatego tak ważne jest, abyś pozostała pod stałą kontrola lekarza. Badania zalecane dla ciężarnej powyżej 35. roku życia: nieinwazyjne badania genetyczne (USG i test PAPP-A między 11. a 13. tygodniem ciąży), w przypadku wątpliwego wyniku, ciężarna powinna wykonać amniopunkcję, czyli analizę płynu owodniowego. W wyjątkowych sytuacjach lekarz może zalecić także: biopsję kosmówki - polega na pobraniu fragmentów kosmówki między 11 a 14 tygodniem ciąży kordocentezę - polega na pobraniu krwi z żyły pępowinowej płodu po nakłuciu pępowiny przez powłoki brzuszne. Zabieg wykonywany jest od 18. tygodnia ciąży Uzyskany dzięki tym metodom materiał poddawany jest badaniom genetycznym, które wykluczają lub potwierdzają istnienie wady u płodu. Badania inwazyjne obarczone są jednak ryzykiem poronienia lub uszkodzenia płodu, ale jest ono niewielkie (wynosi ok. 0,5%-3%). W przypadku ciężarnych kobiet po 35. roku życia bardzo ważne jest także to, aby nie stresować się za bardzo wystąpieniem ewentualnych powikłań związanych z wiekiem, lecz cieszyć się ze swojego stanu. Nic tak bowiem nie wpływa na prawidłowy rozwój dziecka jak spokój przyszłej mamy. 60 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 34088 Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 IP: Poziom: Przedszkolak 11 października 2010 20:12 | ID: 307205 mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy 1 moniczka81 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45. Posty: 9066 11 października 2010 20:16 | ID: 307208 W prawdzide ja jeszcze przed 35 jestem ale polecam badania prenatalne. Ja je miałam i koleżanki też. No i myśl pozytywnie :). W którym tyg ciąży jesteś?? 11 października 2010 20:19 | ID: 307210 Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) po prostu bycie rodziecem jest cool. 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 października 2010 20:20 | ID: 307211 Nika witaj:) Napisz czy to Twoje pierwsze dzieciątko>???Nie ma się czego obawiać,jesli tylko zdrówo Ci dopisuje i do badań prenatalnych,sama nie miałam,ale wiem,że kobiety takie badania cenią i chwalą. 11 października 2010 20:24 | ID: 307213 Ja wprawdzie nie rodziłam jeszcze po 35 ale moja mama urodziła mając 40 latek - siostrę mam piękną i zdrową 5 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 12 października 2010 13:14 | ID: 307574 Odpowiedź na #3Hej Soniu to moje pierwsze dzieciatko co prawda 2 ciaza tyle ze pierwsza trwała tylko 6 tyg i niestety poroniłam( miałam wtedy 24 lata), dlatego teraz te wszystkie moje obawy. Wiem o badaniach prenatalnych i na pewno je zrobie bo po 35 roku zycia to juz lekarz sam kieruje tak przynajmniej czytałam na roznych forach. Bardzo sie boje co bedzie dalej i czy wszystko bedzie ok choc przyznam szczerze ze ja zawsze zakładam ten najgorszy scenariusz a potem jak jest dobrze to ciesze sie podwójnie. Dziekuje Ci bardzo za słowa otuchy i wsparcia. 12 października 2010 14:17 | ID: 307634 Myslę Nika, ze po prostu powinnaś bardzo o siebie dbać, być pod stałą opieką lekarza i położnej, wykonac badania prenatalne i myśleć pozytywnie:) moja kuzynka w wieku 34 lat urodziła slicznego, zdrowego chłopaka! 7 oaza Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 12-10-2010 14:59. Posty: 1642 12 października 2010 15:07 | ID: 307669 Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 36 lat, 6 lat wcześniej poroniłam. Robiłam badania prenatalne podwójne. Przede wszystkim myśl pozytywnie i nie stresuj się. Na pewno wszystko bedzie dobrze :) 8 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 12 października 2010 15:18 | ID: 307678 Nika,jesli byłaś już u lekarza,to musisz wiedzieć,co Ci jesli nie byłaś to namawiam do wizyty u ginekologa. Twój wiek,moim zdaniem nie jest przeszkodą do tego,abyś mogła zostać szczęśliwą mamusią:)Dbaj o siebie:)I o dzidzię:) 9 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 12 października 2010 15:33 | ID: 307696 Tak ja Ci tu wszyscy mówią - myśl pozytywnie - będzie dobrze. Co tam będzie - musi być i tyle, przecież ciąża to nie "choroba"... Trzymaj się cieplutko 12 października 2010 17:18 | ID: 307778 Niko nie katuj swojej psychiki czarnymi scenariuszami. Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. Późniejsze macierzyństwo absolutnie nie musi wiązać się ze stresem. Też jestem taką mamą i spoglądam właśnie na mojego fantastycznego, zdrowego, trzyletniego już zdolniachę;-) Będzie dobrze, powtarzaj to jak mantrę. 11 zuzaro42 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 14-07-2010 00:12. Posty: 26 12 października 2010 21:59 | ID: 308019 Pozdrawiam ciężarne po 35 roku życia! Córkę Zuzię urodziłam mając lat 36, Amelkę na miesiąc przed ukończeniem 40 roku życia! Teraz spodziewam się kolejnego maleństwa - chcianego, zaplanowanego utęsknionego - tym bardziej, że po stracie Maciusia, który urodziłby się w listopadzie tego roku! Dziewczynki są cudowne, mądre, rezolutne i zdrowe, choć "przygód" w ciąży zawsze było multum! W I ciąży trafiłam do szpitala z ogromnym krwotokiem, przeleżałam w szpitalu 5 tygodni przysłowiowym "plackiem"! Amniopunkcji zrobić nie mogłam, bo podobno - zdaniem pana docenta, który zajmował się tym badaniem od lat, dla mej ciąży byłby to koniec! W drugiej ciąży nic złego się nie działo, badanie na dobrym USG, wykonane przez dobrego specjalistę, dało odpowiedni obraz przezierności karkowej! W trzeciej ciąży nic złego się nie działo, ale dziecko straciłam w 12 tygodniu! Teraz jestem w 10 tygodniu ciąży i ... myślę pozytywnie! Trzymajcie za nas kciuki!!! 12 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 13 października 2010 10:24 | ID: 308174 Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za Was. 13 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:01 | ID: 308193 nika1281 napisał 2010-10-13 10:24:38Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za daj znać,co tam u Ciebie i głowa do widyisy,nie jesteđ sama,a ja mocno wiery i mam pewnođ,e wsyzstko bedyie dobryeŁ=Tryzmaj siŁ=!!! 14 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:02 | ID: 308194 Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!! 15 Motylek10 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 01-03-2010 15:19. Posty: 670 13 października 2010 21:46 | ID: 308848 Moja koleżanka ma obecnie lat 37 i za miesiąc będzie urodzi pierwszą dzidzię, całą ciążę czuła się świetnie, dzidziuś ładnie w brzuszku rośnie - naprawdę nie ma czym się martwić :)). Ważne aby chcieć tego dzidziusia a będzie wszystko ok 16 Ulinka Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42. Posty: 6675 13 października 2010 22:16 | ID: 308898 nika1281 napisał 2010-10-11 20:12:08mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy Dlaczego obawami? Powtórzę za marteczką: Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. 13 października 2010 22:29 | ID: 308919 Sonia napisał 2010-10-13 11:02:32Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!!Nie szwankuje. Wciśnij tylko Ctrl i Shift 18 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 14 października 2010 09:46 | ID: 309073 Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. 19 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 października 2010 14:06 | ID: 309351 nika1281 napisał 2010-10-14 09:46:39Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie bardzo dobre wiadomości Niko:)))Cieszę się bardzo:)))Uważaj na siebie i stosuj się do zaleceń lekarza:)Zaglądaj do nas i informuj na bierząco,co i jak:) 20 a1410 Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36. Posty: 1981 14 października 2010 19:35 | ID: 309534 Mariusz ex Sopel napisał 2010-10-11 20:19:44Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) A długo chodziłeś w tej ciąży? Bo, jak rozumiem, w temacie chodzi o zagrożenia dla kobiety, a nie radość z tatusiowania bis. A odopwiadając na pytanie: przy dzisiejszym poziomie technicznym można przebadać plód bardzo precyzyjnie, więc obawiać się możesz tylko niekorzystnego wyniku takiego badania. Ja życzę Ci wszystkiego najlepszego... Postów: 245 226 Samanta72 wrote: Hej kochane kobietki,mam 45 lat,dwoje dorosłych dzieci i 4 latka a teraz dowiedziałam sie ze jestem w ciąży w 7 tygodniu,nie powiem ze nie chciałam bo to nie prawda,cieszę sie bardzo choc i obawy są bo wiek juz sędziwy ha ha ale kochane piszę zebyście nie mówiły o sobie za stare Dzięki farciaro... Postów: 80 64 Kitty trzymam za Was wszystkie starające mocno kciuki!!! Bellakawa lubi tę wiadomość Samanta1006 Postów: 80 64 Niestety nie udało się,jestem w szpitalu i dzis straciłam moją kruszynkę,wiem ze to wczesna ciąża ale boli bardzo Samanta1006 Samanta72 wrote: Niestety nie udało się,jestem w szpitalu i dzis straciłam moją kruszynkę,wiem ze to wczesna ciąża ale boli bardzo Bardzo bardzo mi przykro Samanta. Postów: 245 226 Samanta72 wrote: Niestety nie udało się,jestem w szpitalu i dzis straciłam moją kruszynkę,wiem ze to wczesna ciąża ale boli bardzo Bardzo mi przykro kochana, trzymaj się. Postów: 184 75 Samanta współczuję jab 12 kwietnia straciłam maleństw. Jestem przed wizytą mam nadzieję że wszystko ok. Postów: 80 64 Bardzo Wam dziękuję za wsparcie kochane Samanta1006 Postów: 134 52 Iza75 wrote: Zaczęłam ten temat bo bliżej mi do 40tki niż 35tki. Pomyślałam, że może jest wśród Was podobna do mnie. Gdy miałam 35 lat dopiero wyszłam za mąż. Tak mi się życie poukładało, że dopiero z mężem chciałam mieć dziecko. Poprzedni partnerzy nie byli tego warci... Późno zaczęłam. Po jednym samoistnym poronieniu w maju 2011 roku (4/5tydz) przyszło następne w lutym 2012 (7/8tydz). Załamałam się ale po badaniach wyszło, że mam niedoczynność tarczycy i byłam dobrej myśli, że w końcu się uda. I udało się Dokładnie rok później urodziłam zdrowego synka. Ciąża była nerwowa, przeszłam amniopunkcję. Do dzisiaj na wspomnienie tamtego strachu płaczę. Synek ma 15 miesięcy i jest cudowny. Kochamy go najbardziej na świecie i chcemy żeby miał rodzeństwo. On tak uwielbia inne dzieci. Oboje z mężem mamy rodzeństwo i wiemy jakie to ważne. Niestety poroniłam i nadal nie mogę w to uwierzyć. Czekamna wizytę u ginekologa za ok. 2 tygodnie i boję się co powie Ja mam 38 lat TSH 13,334 chcemy dzieciątko To będzie moja 3 ciąża Ale czy są u mnie szansę przy takim TSH? Obecnie biorę letrox 50 proszę o odpowiedź Postów: 134 52 Dziewczyny czy któraś z niedoczynnością tarczycy jest ? Ja mam bardzo wysokie TSH 13,334 obecnie biorę letrox 50 endokrynolog powiedział że nie ma problemu że jak tylko zajdę będę pod jego okiem Wiem że to też już wiek mam 38 lat To będzie moja 3 ciąża Ale czy się uda ?? Postów: 499 175 Pati28M wrote: Samanta współczuję jab 12 kwietnia straciłam maleństw. Jestem przed wizytą mam nadzieję że wszystko ok. i jak sytuacja? Czekamy na Ciebie Postów: 400 538 Bunia czy wrote: Dziewczyny czy któraś z niedoczynnością tarczycy jest ? Ja mam bardzo wysokie TSH 13,334 obecnie biorę letrox 50 endokrynolog powiedział że nie ma problemu że jak tylko zajdę będę pod jego okiem Wiem że to też już wiek mam 38 lat To będzie moja 3 ciąża Ale czy się uda ?? Hej Specjalistka nie jestem ale przy takim tsh letrox 50??? Ja przy tsh 2 bralam 50 a jak zaszlam w ciaze to 3 razy w tygodniu 75 nawet a tsh juz w normie bylo Obecnie mam cos kolo 0,5 i dalej 50 biore Wydaje mi się ze w Twoim przypadku 50 to zdecydowanie za malo. Może skonsultuj to z innym endokrynologiem? aga 2018 - 3 procedury nieudane 2019 - pierwsze KD - wyczekany synek 2** transfer beta 118 beta 539 Postów: 134 52 aga80 wrote: Hej Specjalistka nie jestem ale przy takim tsh letrox 50??? Ja przy tsh 2 bralam 50 a jak zaszlam w ciaze to 3 razy w tygodniu 75 nawet a tsh juz w normie bylo Obecnie mam cos kolo 0,5 i dalej 50 biore Wydaje mi się ze w Twoim przypadku 50 to zdecydowanie za malo. Może skonsultuj to z innym endokrynologiem? Narazie dostałam taką dawkę bo dopiero planujemy we wtorek mam ginekologa zobaczymy co on powie A tobie w jakim czasie udało ci się zajść w ciążę? Długo czekaliście ? Postów: 400 538 Bunia czy wrote: Narazie dostałam taką dawkę bo dopiero planujemy we wtorek mam ginekologa zobaczymy co on powie A tobie w jakim czasie udało ci się zajść w ciążę? Długo czekaliście ? U mnie ginekolog w ogóle nie wtrąca sie w zalecenia endokrynologa. Do endo chodze raz w miesiącu Co do staran to juz kolo 5 lat bedzie, wcześniej jeszcze udalo mi sie zajsc ale w 9 tc poronilam od tego czasu jedna biochemiczna i nic poza tym. W zeszłym roku w końcu na inv postawiliśmy ale 3 próby nie udane W tym podeszlismy na zasadzie ostatni raz i jak wyjdzie to wyjdzie a jak nie to trudno Tarczyce mam pod kontrolą juz tez pare lat i powyzej 2 nie mam Bunia czy lubi tę wiadomość aga 2018 - 3 procedury nieudane 2019 - pierwsze KD - wyczekany synek 2** transfer beta 118 beta 539 Postów: 134 52 aga80 wrote: U mnie ginekolog w ogóle nie wtrąca sie w zalecenia endokrynologa. Do endo chodze raz w miesiącu Co do staran to juz kolo 5 lat bedzie, wcześniej jeszcze udalo mi sie zajsc ale w 9 tc poronilam od tego czasu jedna biochemiczna i nic poza tym. W zeszłym roku w końcu na inv postawiliśmy ale 3 próby nie udane W tym podeszlismy na zasadzie ostatni raz i jak wyjdzie to wyjdzie a jak nie to trudno Tarczyce mam pod kontrolą juz tez pare lat i powyzej 2 nie mam Mi tarczycę odkryto dopiero we wrześniu tego roku A ciążę planuje dopiero teraz i chcemy dziecię A do też kontrolnie się zbadać Ale od dwóch dni rano boli mnie głowa Moje piersi robią się inne , Rano trochę jak wstanę jest mi słabo Wiem że pewnie wkręcam się i łudzę że to może ciąża Ale nie chcę się rozczarować jeszcze poczekam z testem Miesiączka ma mi się pojawić więc zobaczę jak się nie pojawi to wtedy zrobię test Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 18:45 Postów: 400 538 Bunia czy wrote: Mi tarczycę odkryto dopiero we wrześniu tego roku A ciążę planuje dopiero teraz 1 cykl i chcemy dziecię A do też kontrolnie się zbadać Ale od dwóch dni rano boli mnie głowa Moje piersi robią się inne , Rano trochę jak wstanę jest mi słabo Wiem że pewnie wkręcam się i łudzę że to może ciąża Ale nie chcę się rozczarować jeszcze poczekam z testem Miesiączka ma mi się pojawić więc zobaczę jak się nie pojawi to wtedy zrobię test Tez niekiedy tak bywa ze przy pierwszej próbie się udaje życzę żeby u Ciebie tak bylo Tylko koniecznie z tarczyca zrob porządek bo udana ciąża tez od tego zależy aga 2018 - 3 procedury nieudane 2019 - pierwsze KD - wyczekany synek 2** transfer beta 118 beta 539 Postów: 2788 4786 Hej, to i ja dodam parę zdań od siebie odnośnie tarczycy. Mam 38 lat, jestem w 23 tygodniu ciąży;pierwszą poroniłam w marcu tego roku (9 tydzień, poronienie zatrzymane). Od czasów nastoletnich miałam niedoczynność tarczycy (podobno Czarnobyl zrobił swoje), leki brałam tak gdzieś od 13 do 19r. tylko raz na rok kontrola TSH (już nie pod opieką endokrynologa, bo wyjechałam na studia, mama przestała tego pilnować, wiecie jak jest jak się ma 20 pare lat i nie myśli się o dziecku😉). TSH zawsze miałam w okolicach 2-2,5. W zeszłym roku zaczęłam starania o dziecko, i trafiłam do naprawdę super lekarza (ginekologa - endokrynologa), która powiedziała mi że do zajścia w ciążę najlepsze jest TSH w okolicach 1(i to nic, ze norma jest do 4,2 bodajże). Powiedziała mi że to jest bardzo częsty błąd lekarzy, którzy nie leczą takiego stanu (właśnie koło 2 czy 2,5)uznając że to jest ok. Podobno naprawdę nie jest, i są na to badania. Zaczęłam w zeszłym roku w październiku brać leki, i już w styczniu zaszlam w ciążę, którą niestety poroniłam, ale wszyscy mi powiedzieli ze tarczyca nie miała na to wpływu (zaszłam gdzieś przy poziomie TSH równym koło 2). Po poronieniu dostałam większą dawkę euthyroxu, i przy TSH równym 0,9 zaszlam w ciążę. Jestem cały czas na lekach i pod opieką endokrynologa (oprócz ginekologa rzecz jasna). Naprawdę dziewczyny, pilnujcie tarczycy bo ona serio ma znaczenie. Bunia, też sądzę ze masz za małą dawkę przy tym poziomie TSH. Poszukaj dobrego endokrynologa, który dobrze dobierze Ci leki do Twojej sytuacji (bo podobno jak ktoś nie stara się o dziecko to TSH na poziomie 4 naprawdę jest ok;problem pojawia się właśnie na etapie zajścia w ciążę, i to podobno nawet nie zajścia a utrzymania ciąży). Pozdrawiam wszystkie staraczki i trzymam kciuki 🤞. 40 lat puste jajo płodowe💔 Julek 💙 Postów: 150 64 Hej dziewczyny, mogę się dołączyć? Mam prawie 39 lat, 4-letniego synka, który został poczęty przez IUI, a to z uwagi na wrogi śluz. Chciałabym "zdążyć przed 40" z jeszcze jednym i mam taką cichą nadzieję, że może ten wrogi jakoś mi minął - gin kiedyś twierdził, że może tak się zdarzyć. Nie rozpoczęłam żadnej diagnostyki jeszcze, ale coraz mam wrażenie, że wrogi nie odpuszcza. Czuję się przedokresowo, a wręcz połamana, bo niedawno znów zaczęłam ćwiczyć. Po porodzie miałam bardzo łagodne PMSY-y albo wręcz wcale, @ często była zaskoczeniem, bo nic nie liczyłam i czułam się dobrze. Za to podczas starań przed okresem często czułam się koszmarnie fizycznie, miałam mdłości i uczucie jakby mi ktoś wetknął suchego tampona i kazał tak chodzić. Teraz to okropne samopoczucie przedokresowe wraca... złośliwa psychika. Pozdrawiam! Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 14:49 wrogi śluz 2016 - synuś Postów: 1323 1244 Cześć wszystkim jestem z rocznik '82, nigdy nie miałam problemu ze zdrowiem. W wieku 30 lat urodziłam córkę, potem ...kilka lat życia nam uciekło, z różnych powodów. Od zaczęliśmy starać się o rodzeństwo dla niej, zaskoczyłam w 5 cs, niestety synek miał ciężką chorobę genetyczną (odszedł od nas w 17tc), zrobiliśmy wszystkie badania - oczywiście wszystko ok. Od grudnia 2018 ponownie staramy się o ciążę niestety bezskutecznie, pomimo monitoringu cykli, książkowej owulacji i zażywaniu wspomagaczy (clo, estrofem, duphaston). Te laki mają na mnie fatalny wpływ, szczególnie jeśli chodzi o psychikę- mam straszne doły. Dlatego podjęłam decyzję o podjęciu leczenia u specjalisty w klinice niepłodności, choć mąż jest sceptycznie nastawiony do tematu, bo skoro 2 razy nam się udało to kolejny też się uda... A mnie kolejny miesiąc niepowodzeń dobija tym bardziej, że niedawno moja szwagierka w wieku 40 lat obwieściła, że spodziewa się 3 dziecka ...i jak się tu nie załamać??? Dzieli nas tylko czas... 39 l. - córcia ❤️ - początek starań o rodzeństwo -synuś -nasz aniołek (17tc*) - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe: 1 Transfer ET- 💔 7/8 tc 2 Transfer FET- ❄️- 9dpt - pozytywny sikacz, beta:10dpt -70,36, 12dpt -173,66, 14dpt - 448,46, 20dpt - 28dpt -6w3d -crl 3,66 mm jest❤️, 34dpt - 7w1d -crl 1,12 cm, 48dpt - 9w1d-crl 2,47, 12w0d - crl 6,42 dziewczynka, 19w1d - 298 g, 21w1d - 438g, 23w1d - 595 g, 27w0d -1131 g,28w0d-1293g, 31w1d- 1700g, 34w1d-2389g, 36w1d-2888g, 38w1d-3100g, 39w1d-3200g Postów: 150 64 Mania, trzymaj się. Ja mam dziś doła, czekam na @, która już bardziej ewidentnie nie może się zapowiadać, niż w tym cyku, ale co? Walczymy! wrogi śluz 2016 - synuś Postów: 1323 1244 Walczymy!!! Nieraz myślę, że te wszystkie niepowodzenia to nie przez ciało a głowę i trzeba myśleć pozytywnie, ...tylko to wcale nie jest łatwe przy kolejnych porażkach. Może zamiast u ginekologa, powinnam się leczyć u psychiatry Dzieli nas tylko czas... 39 l. - córcia ❤️ - początek starań o rodzeństwo -synuś -nasz aniołek (17tc*) - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe: 1 Transfer ET- 💔 7/8 tc 2 Transfer FET- ❄️- 9dpt - pozytywny sikacz, beta:10dpt -70,36, 12dpt -173,66, 14dpt - 448,46, 20dpt - 28dpt -6w3d -crl 3,66 mm jest❤️, 34dpt - 7w1d -crl 1,12 cm, 48dpt - 9w1d-crl 2,47, 12w0d - crl 6,42 dziewczynka, 19w1d - 298 g, 21w1d - 438g, 23w1d - 595 g, 27w0d -1131 g,28w0d-1293g, 31w1d- 1700g, 34w1d-2389g, 36w1d-2888g, 38w1d-3100g, 39w1d-3200g

kolejna ciąża po 40 roku życia forum